Następnie, mając już przerysowany wykrój na półpergamin, można było zacząć wykrawać materiał.
Moja spódnica składała się z 4 części: przód wykrojony był ze złożonego na pół materiału, dwa razy tył i pasek. Osobno wykroiłam sobie też dodatkowy pas materiału o szerokości 20 cm na baskinkę.
No i mogłam przejść do szycia: zaczęłam od wykończenia zygzakiem brzegów materiału, następnie zszyłam boki, pasek wzmocniłam taśmą z flizeliną (specjalnie wymierzona do pasków - rewelka!), złączyłam pasek z uprzednio zrobioną baskinką i następnie z całością spódnicy, wszyłam kryty zamek i na końcu zszyłam tył.
Poniżej efekt końcowy:
Śliczna spódniczka, ma Pani talent ! :) ja się zbieram do otworzenia maszyny, którą zabrałam ze strychu dziadków. Napalona na szycie byłam długo, ale jakoś mam wrażenie, że nie podołam tej staruszce :D
OdpowiedzUsuńDzięki, Dagmara:-) na pewno podołasz - to wcale nie jest aż takie trudne:-) Moja maszyna to też staruszek, ale szyje..;-) więc się nie zastanawiaj - na lato jest tyle fajnych pomysłów:-)!!!
OdpowiedzUsuńA no wiem i na nawet mam parę pomysłów już w głowie, ale jakoś tak mnie to przeraża. Nie wiem czemu, tym bardziej, że u góry mam sąsiadkę krawcową, która zawsze służy pomocą. Ja się chyba najbardziej boję tego bałaganu podczas szycia xd
UsuńNie jest to bałagan, którego by się nie dało szybko ogarnąć;-) uwierz mi, bo ja na punkcie porządku jestem mega uczulona;-)
Usuńsłodka jest ta spódnica :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie:-) cieszę się, że się podoba:-)
OdpowiedzUsuńSuper spódniczka!
OdpowiedzUsuńDzięki:-)
OdpowiedzUsuńPiękna spódniczka i jaki ładny kolor.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:-) dziękuję
OdpowiedzUsuńKasia wlasnie sobie ogladam twojego bloga. Ta spodnica to dla mnie nr 1 super kolor i kroj!!!! Gratuluje talentu:) Super wygladasz:) buziaki
OdpowiedzUsuńDzięki Asia:-))))
UsuńWitam, często odwiedzam i podziwiam Twoja pracę :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do siebie .
KaRola
Dziękuję i zapraszam do oglądania! Też odwiedziłam i bardzo mi się podoba. Będę odwiedzać.:-))) Pozdrawiam!
UsuńBardzo, bardzo ładna. W którejś z ostatnich burd był nawet kurs dla początkujacych spódnicy z baskinką. Może i ja się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję;-) zachęcam do skuszenia się;-)))) a co do konkursu, to nawet nie wiedziałam..Może w następnej edycji się załapie, jak już będę szyła na wyższym poziomie;-)
UsuńPrzepiękna ! :)
OdpowiedzUsuń