Jak widać, u mnie fascynacja pianką nurek trwa nadal. Tym razem kupiłam grubszą piankę, dwustronną (lewa strona jest biała), która w pierwszej wersji miała mieć biały pasek, ale jednak stwierdziłam, że lepiej będzie wyglądała spódnica i pasek w jednym kolorze.
Nurek to dzianina cechująca się wysoką jakością i elastycznością. Jest bardzo miękka i przyjemna w dotyku, a swoim wyglądem przypomina strój dla płetwonurków, stąd jej robocza nazwa.
Spódniczkę uszyłam z własnego wykroju, a właściwie bez wykroju:-) 10 cm dzianiny przeznaczyłam na pasek, 45 cm na resztę. Do zszytego wcześniej paska w równych odstępach przypięłam materiał - tym razem nie stosowałam nawet żadnych matematycznych obliczeń w rozłożeniu zakładek, bo udało się zrobić to równo metodą "na oko". Nie podszywałam brzegów dzianiny, bo nurek ładnie prezentuję się w surowej wersji:-)
Bardzo fajna stylizacja!! spódniczka prezentuje się świetnie!! też w szafie zalega mi trochę "nurka", który czeka na swoją kolej, może w końcu go wygrzebię:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) nurek jest wdzięczny do szycia;-)
UsuńŚwietna spódniczka. Takie wydanie piankowej spódniczki dużo bardziej mi się podoba niż spódnica z koła. Spódnica piankowa z koła też jest świetna, ale jest bardzo rozłożysta, przez co na co dzień niekoniecznie pasuje, a Twoja spodniczka właśnie na co dzień jest idealna :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że z tej pianki, spódnica na planie koła byłaby za bardzo "stojąca" na boki, zakładki lepiej się tutaj sprawdzają:-)
UsuńSuper! Zdradź, gdzie kupiłaś tę tkaninę, bardzo mi się podoba ten odcień szarości
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) kupiłam ją w kakadu na krakowskiej:-) był jeszcze ciemniejszy odcień, granat i fiolet.
UsuńSpódniczka jest super! Wyglądasz świetnie w tym zestawie.
OdpowiedzUsuńA co do zdjęć - dobrze, że temperatura jest chociaż przyzwoita, bo inaczej ciężko by się było rozdziać nawet na chwilę :)
Dokładnie - jeszcze da się jakoś wytrzymać:-)
UsuńDzięki temu, że odwiedziłaś mój blog, mogę tez zajrzeć do Ciebie:) A tu proszę... moja ulubiona szara pianka! Bardzo mi się podoba i ta spódnica i inne Twoje projekty bo są proste a zarazem niebanalne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to fajnie, że się znalazłyśmy:-) uwielbiam Twoje rzeczy!
Usuńświetnie wygląda ;) dużo ładniejsza od tych z sieciówek ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
Usuńświetna stylizacja, wszystko na TAK ! zapraszam do siebie http://obiektywniepozakadrem.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdziękuję:-)
Usuńsweet,, so beauty
OdpowiedzUsuńThank you very much:-)
UsuńWygląda cudownie !
OdpowiedzUsuńTak sobie właśnie teraz przeglądam Twojego bloga bo wstyd się przyznać ale dopiero na niego wpadłam i ta szara spódniczka jest jak najbardziej obłędna, a że za oknem już jesiennie to z przyjemnością bym w taką wskoczyła, co prawda z szyciem u mnie jeszcze cienko bo dopiero głownie z przepisnaszycie się uczę (i to z wielką przyjemnością) ale z drugiej strony sprawa nie wydaje się aż tak skomplikowana więc kto wie, może pokombinuję ;)
OdpowiedzUsuń